Szpitalna MiniBiblioteczka działa już prawie 5 lat. Dzięki inicjatywie pracowników Strefy dla Dzieci MBP w Sanoku rodzice dzieciaków przebywających na oddziale sanockiego szpitala mogą ze swoimi pociechami spędzać czas w tej kolorowej świetlicy. Oprócz książek znajdą tam też różne gry, puzzle, zabawki… Ale to nie koniec! Co tydzień wolontariusze i wolontariuszki biblioteki pod opieką pani Elżbiety bawią się z najmłodszymi, czytają im książki i oddają swój czas. I to jeszcze nie wszystko! Czasami, przy dorocznych okazjach, takich jak Święta Bożego Narodzenia dzieją się w biblioteczce rzeczy wprost niezwykłe!
A jakie?
O to można zapytać małych pacjentów, którzy, może trochę zmęczeni chorowaniem, mogli zobaczyć w czwartkowe popołudnie 4 stycznia na szpitalnym korytarzu grającego na skrzypcach anioła. Może taki widok odsuwa na chwilę smutki i bóle? Mamy nadzieję. Ale skąd się wziął anioł? Podobnie jak reszta kolędniczej ekipy – z klasy Va Szkoły Podstawowej nr 2 w Sanoku. To wychowawczyni klasy, Joanna Twardak, muzyk, pan Bartłomiej Mandzelowski, oraz panie opiekunki przyprowadziły gromadę pastuszków, aniołków, diabełków (ale dobrych!), a także dworzanina, Heroda, Trzech Króli, Józefa i Maryję z Dzieciątkiem, a z nimi wszystkimi – mnóstwo pogody, ciepła i radości!
I tak jak dawnym, staropolskim obyczajem kolędnicy przynosili dla domu radość i powodzenie, tak w czwartkowe popołudnie pierwszego tygodnia roku 2018 w Szpitalnej MiniBiblioteczce młodzi kolędnicy przynieśli ze sobą dobro, radość i śpiew. Te piękne dary podarowali w prezencie małym pacjentom, ich rodzinom ale też całemu oddziałowi. Szpitalna świetlica zamieniła się w scenę biblijnych wydarzeń, a po przedstawieniu jasełek aktorzy i widzowie wspólnie zaśpiewali znane kolędy. I nawet ci, którzy pełniąc obowiązki nie mogli uczestniczyć w całości wydarzenia, z ciekawością zatrzymywali się na korytarzu żeby choć przez chwilę zobaczyć skąd tyle śpiewu i gwaru dobiega.
Pięknie i gościnnie przyjęto kolędników na Oddziale, w zamian za ich występ częstując napojem, cukierkami i chrupkami. A i mali widzowie odwdzięczyli się uśmiechem, który był najcenniejszą zapłatą!
Dziękujemy!